środa, 1 czerwca 2011

4 godziny – co można zrobić w 4 godziny czyli nie poddawaj się

4 godziny – co można zrobić w 4 godziny czyli nie poddawaj się
4 hours - what can be done in 4 hours so never give up

pomysł: nadawanie obywatelstwa United States of Wedel - Zjednoczonych Stanów Przyjemności - jako ambasador fabryki przyjemności.

James Bond odbiera Tel. ze zleceniem, rozmawiając-o zleceniu sprawdza czy ma ważne paszporty/prawa jazdy (kanadyjskie, niemieckie, izraelskie) niezbędne do wykonania zlecenia od Maurice. Na końcu wybiera czekoladę/paszport Wedla...i jako ambasador nadaje
obywatelstwo Zjednoczonych Stanów Przyjemności.


ps. Od znalezienia ogłoszenia, przeczytania regulaminu, znalezienia pomysłu, przez znalezienie i dotarcie do operatora kamery, przekonanie go do darmowej współpracy, wysłania na YT(przez stronę aplikacyjną Wedla) minęło niecałe 4godziny.

pps.
ZYSK juz mam - fantastycznego człowieka poznałem.

ppps. http://youtu.be/15nv9vxhFeQ

niedziela, 22 maja 2011

wyróżnij się albo zgiń

Przemysł kreatywny - z angielska - creativity industry. Ciężko, ale się rodzi powoli w Szczecinie. Akademia Sztuki powstała, dwie wytwórnie filmowe są też. Czego tu jeszcze potrzeba? Świadomości odwagi zaistnienia, krócej - odwagi by zaistnieć.

Każdy, kto ma coś światu do powiedzenia spotyka się z falą (przynajmniej w Polsce) krytyki. Odwaga by zaistnieć to gotowość na przyjęcie krytyki. W myśl 3 zasady dynamiki Newtona: akcja powoduje reakcję. Czyli siły "bierne" - te, które nic nie robią, zafundują nam-"działającym" (mającym odwagę "wychylić się") bezinteresowną dawkę krytyki. Stwierdzą, że zrobiliśmy źle, nie tak, nie właściwie.

Już sama aktywność powoduje zaistnienie. Aktywność jest podstawowym sposobem wyróżnienia się - w myśl zasady: kto stoi w miejscu - ten cofa się. Prawdziwym zaś wyróżnieniem jest zrobienie czegoś w nowatorski sposób. Wtedy dopiero uwaga wszystkich skupia się na nas. Wtedy szanse na sukces są o wiele większe.

Czy miło jest być krytykowanym? Kto z nas lubi krytykę? Zwłaszcza gdy podjęliśmy się czegoś, czego nikt nie robi - krytyka boli. Cóż, pioniera poznaje się po błędach i po nożu w plecach. Nóż, to przynajmniej najczęściej krytyka. Powiedzieliśmy jednak,że akcja powoduje reakcję, czyli będąc aktywnym musimy pamiętać żeby część naszej energii zamienić w bufor. Inaczej: psy szczekają, karawana jedzie dalej. Róbmy swoje(poprawiając jednocześnie błędy), co nas nie zabije - to wzmocni.

W ten sposób otrzymaliśmy już 2, a nawet 3 zyski:
1. "zadziałaliśmy" (np. rozpoczęliśmy działalność,mamy firmę, przychody,pracę i motywację do dalszego działania)
2. jesteśmy świadomi trudu jaki niesie za sobą bycie przedsiębiorcą
3. jesteśmy mocniejsi, bo krytyka nas nie zabiła

sobota, 8 stycznia 2011

Jak używać humoru w marketingu?







Większość z nas lubi się śmiać, dlatego łatwo zrozumieć, że humor jest fantastycznym narzędziem marketingowym. Humor może pomóc ludziom w podejmowaniu trudnych decyzji i sprawia, że skomplikowane informację są łatwiejsze do strawienia.

Dowcipy

Jeśli prowadzisz spotkanie, najlepszym sposobem na przełamanie pierwszych lodów jest zastosowanie jakiegoś żartu. To nie tylko rozluźni atmosferę, ale polepszy interakcję grupową. Możesz zacząć od zabawnej historyjki, która się Tobie przydarzyła. Śmieszna sytuacja może być dobrym sposobem na sprzedaż danego produktu.

Kreskówki

Jeśli nie czujesz się pewnie w żartowaniu, bajki są inną opcją. W rzeczywistości, to już zostało udowodnione, że są jednym z najbardziej efektywnych narzędzi marketingowych. Dzieje się to głównie, dlatego, że mogą przekazać wiadomości szybko i łatwo. Są tez fantastycznym sposobem na przyciągnięcie uwagi czytelnika.

Korzystanie z humorystycznych obrazków może zwiększyć szanse na zapamiętanie Twojej kampanii. To wspaniały sposób na ożywienie prawie każdego narzędzia:

Biuletyny, podręczniki szkoleniowe, okładki faxu, strony internetowe, reklamy, e-mail.

W ostatnim przypadku, śmieszne kreskówki zwiększają szansę na to, że informacja zostanie lepiej odebrana. To „przypadkowo” jest reklama dla Ciebie.

Pułapki

Używając humoru w marketingu, ważne jest, aby zdawać sobie sprawę z tego, że niektóre żarty nie muszą być śmieszne.

Poprawność polityczna: miejmy na uwadze, aby nie krytykować poglądów innych, postaraj się nie zrazić do siebie ludzi ani ich obrazić. Czarny humor: większość uważa, że jest zbyt ostry, niewygodny dla nich, dlatego staraj się nie nawiązywać do niego. Błędna interpretacja: jest to szczególnie ważne przy komunikacji pisemnej, gdyż nie jesteś w stanie przewidzieć reakcji ludzi. Grupa docelowa: należy uważać, z kim nawiązujesz kontakt. Nadmiar: ważne jest żeby nie zgubić produktu wśród gagów, pamiętaj, aby produkt był na czele. Prawa autorskie i licencja: pamiętaj, aby sprawdzić zasady udzielania licencji przed skopiowaniem obrazu. Firmy mogą zażądać opłaty za używanie ich rzeczy.

Zasoby

Najlepszym źródłem niewątpliwie jest Internet, wiele stron internetowych oferuje gagi i kreskówki. Jeśli nie możesz znaleźć pożądanych kreskówek, możesz zatrudnić rysownika, który wykona je zgodnie z Twoimi potrzebami. Niektóre oferują nawet 24 godzinny serwis. Czasopisma i gazety to inna opcja. Możesz nawet zdecydować się na kontakt z rysownikiem, który wykona dla Ciebie projekty na podstawie obrazu z gazety czy czasopisma.

Podsumowując

Humor jest fantastycznym sposobem na przekazanie informacji i uczynienie ich niezapomnianymi. To również doskonałe narzędzie perswazji, dzięki któremu możesz zdobyć zaufanie odbiorców. Jednak ważne jest, aby pamiętać o swoich klientach i co będzie najbardziej odpowiednie dla nich, jak i dla produktu.

Autorem artykułu jest Michał Witkowski

---

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

SMS daje pracę - „zysketing SMS”



FIRMA SZUKA *PIELĘGNIAREK. Wyślij SMS pod xxx xx xx xx (koszt SMS-a wg taryfy Twojego operatora).

W SMS-ie napisz w kolejności:
twój wiek, lat stażu w zawodzie, znajomość języka - jakiego w skali 1-5, specjalizacja

Czyli Twoja odpowiedź - przykładowy SMS ma wygląd:
33,10,niemiecki4,instrumentariusz

*Spawaczy, stolarzy (każdy zawód)
Kup „zysketing SMS” system – system, który zarobi dla Ciebie krocie. Doskonały system dla agencji pośrednictwa pracy.

piątek, 7 stycznia 2011

Kupuj bezpiecznie w Sieci


W Internecie nigdy nie można mieć 100% pewności, z kim ma się do czynienia. Wykorzystują to często oszuści i naciągacze, którym Sieć umożliwia udawanie kogoś, kim nie są. Co można zrobić, żeby nie zostać oszukanym? Czy da się sprawdzić wiarygodność sprzedawcy towaru lub usługi w Internecie?
Chcąc kupić produkt lub usługę w Sieci, możesz dość łatwo samodzielnie ocenić podejmowane ryzyko. Wystarczy na początku poświęcić kilka chwil na sprawdzenie firmy oferującej produkt lub aukcyjnego sprzedawcy.

Niskie ceny i niepewny kontakt

Pierwszą wskazówką są niewiarygodnie niskie ceny w połączeniu z dużą atrakcyjnością oferty. Jeżeli wiesz, że inni wykonawcy za tą samą pracę wystawiają znacznie wyższy rachunek, powinno Cię zastanowić, jakim sposobem ten konkretny sprzedawca może zaoferować aż tak korzystne warunki. Zadaj więc pytanie sprzedawcy z czego wynikają tak niskie ceny.

Kontakt też należy dokładnie sprawdzić. Często bowiem jest tak, że dostajesz adres e-mail lub telefon komórkowy - i oba przestaną odpowiadać jak tylko zapłacisz.

Poważnie podchodząca do prowadzenia interesów on-line firma posiadać będzie swoją stronę WWW. Powinny się znaleźć tam: pełna nazwa i adres firmy, e-mail kontaktowy w ich własnej domenie, numery związane z prowadzoną działalnością gospodarczą (np. REGON, NIP), numer telefonu stacjonarnego z godzinami, w których można się kontaktować.

Te informacje można łatwo sprawdzić, dzwoniąc choćby do informacji telefonicznej i sprawdzając czy dany numer rzeczywiście należy do firmy X mieszczącej się w mieście Y przy ulicy Z. Zajmie to tylko chwilę, a da Ci pewność, że firma rzeczywiście istnieje.

Jeżeli jednak z różnych powodów strona firmowa nie istnieje, poproś - czy to przez telefon czy e-mail - o podanie tych danych. Zweryfikujesz je dokładnie w ten sam sposób.

Złote góry

Kolejną rzeczą, na którą należy zwrócić uwagę, jest sposób prezentacji oferty. Wiadomo, że każdy będzie ją przedstawiał jak najkorzystniej, jednak istnieje kilka cech charakterystycznych dla oszustów:

1. W ofercie znajdujesz same ogólniki, żadnych konkretów. Firma pisze, że jest najlepsza, najwspanialsza, najbardziej profesjonalna - ale jakimś sposobem nie potrafi tego w żaden sposób uwiarygodnić.

2. Możesz dostać wszystko, z perpetum mobile włącznie. Sprzedawca zapewnia Cię, że może dla Ciebie zrobić wszystko, czego tylko sobie zażyczysz, ba!, ma już niemal wszystko przygotowane...

3. Autorzy strony powołują się na "wyniki badań" i "statystyki", nie wskazując jednak ani jakie badania to były i kto je prowadził, ani gdzie te statystyki można zobaczyć. Możesz śmiało zakładać, że jedne i drugie zostały wymyślone tylko na potrzeby tej strony.

4. Zamieszczonych zostało wiele pozytywnych opinii o firmie, ale nie można w żaden sposób potwierdzić tych referencji. Podpisane są "Jan Kowalski" albo "PPHU XYZ", jednak nie znajdziesz najmniejszej informacji jak można się skontaktować czy w jakim mieście szukać firmy XYZ.

Google prawdę Ci powie

Jeżeli do tej pory firma nie wzbudziła w Tobie podejrzeń, skorzystaj z wyszukiwarek i grup dyskusyjnych. W wyszukiwarkach wpisz nazwę firmy i przejrzyj losowo kilka-kilkanaście wyników wyszukiwania.

Często jest tak, że na pozór porządna firma ma jednak jakieś grono niezadowolonych klientów. Zwłaszcza na grupach NEWS, szybko znajdziesz ich opinie i opis problemów które mieli. Nawet, jeżeli nie odstraszy Cię to od współpracy, dowiesz się, na co zwracać uwagę w jej trakcie.

Czytaj uważnie umowy i regulaminy sprzedaży

Kiedy już zweryfikujesz sobie samą firmę, przejrzyj dobrze umowę którą podpisujesz. Zwróć uwagę, czy wspomina o mogących się pojawić problemach:

Co w przypadku nienależytego wykonania usługi czy wad towaru?
Czy możesz je reklamować?
W jaki sposób?
Co jeśli przekroczony zostanie termin?

Firma, która w umowie zwraca uwagę na możliwość wystąpienia problemów i podaje sposób ich potencjalnego rozwiązania pokazuje tym samym, że poważnie podchodzi do współpracy.

Prawa i obowiązki sprzedawcy i kupującego

Pamiętaj też o tym, że w przypadku zakupu przez Internet obowiązują te same warunki, co przy każdym innym rodzaju zakupu poza siedzibą przedsiębiorstwa. Określa je Ustawa o Ochronie Niektórych Praw Konsumentów z dnia 2 marca 2000 r. (Dz. U. z dnia 31 marca 2000 r.).

Sprzedawca zawierając w ten sposób umowę ma obowiązek okazać Ci:

- dokument potwierdzający prowadzenie działalności gospodarczej
- dokument tożsamości
- dokument potwierdzający, że może dokonywać w imieniu przedsiębiorcy sprzedaży.

Ponieważ od zawarcia takiej umowy możesz w ciągu 10 dni odstąpić bez podawania powodu, sprzedawca musi również poinformować Cię na piśmie o prawie odstąpienia od umowy oraz miejscu i sposobie składania reklamacji, wręczyć wzór odstąpienia od umowy oraz pisemne potwierdzenie zawarcia umowy (od tej chwili w ciągu 10 dni masz prawo odstąpić od umowy).

Jeśli tego nie zrobi, czas liczy się od momentu dopełnienia tych obowiązków.

Już po zawarciu transakcji, przechowuj swoją kopię umowy i wszystkie rachunki i dowody wpłat. Zawsze mogą zdarzyć się nieprzewidziane sytuacje, w których stanowić będą one Twój dowód na to, że wywiązujesz się ze swojej części umowy.

To wszystko możesz zrobić, kiedy masz do czynienia z firmą (lub rzekomą firmą).

A jeżeli chcesz coś kupić lub nawiązać współpracę z osobą prywatną?

Sprawdzaj opinie i kontakty

Jeśli kupujesz coś na aukcji internetowej, sprawdź opinie poprzednich klientów. Większość systemów aukcyjnych pozwala je wystawiać - mniej zaryzykujesz wydając kilka złotych więcej i zamawiając towar od osoby mającej niewiele lub żadnych negatywów, niż oszczędzając i kupując od całkiem nieznanego sprzedawcy.

Spróbuj też, tak samo jak w przypadku firm, wyszukać informacje na temat tej osoby w Internecie i na grupach dyskusyjnych. Wykorzystaj do tego celu e-mail, nazwisko, czy też aukcyjny nick tej osoby.

Zaalarmować powinny Cię nie tylko negatywne opinie, ale też np. spamowanie w Usenecie czy powtarzające się często zmiany adresu e-mail przy tym samym nazwisku. Może to oznaczać, że poprzednie konta z jakichś powodów zostały usunięte.

Nieco trudniej jest, jeśli kupujesz prywatnie, poza takimi systemami. Upewnij się wtedy, że rzeczywiście masz do czynienia z tym, za kogo sprzedawca się podaje. Poproś o nazwisko i adres, sprawdź w informacji telefonicznej numer telefonu stacjonarnego i spróbuj się przez niego skontaktować.

Stacjonarny, ponieważ podany kontakt na komórkę może okazać się nigdy nie zarejestrowanym pre-paidem, kupionym specjalnie na tą okazję i wyrzuconym następnego dnia do śmietnika.

Ustal warunki i odbieraj towar z głową

Decydując się na zakup, ustal dokładnie jego warunki: przesłanie towaru czy wykonanie usługi, sposób zapłaty, możliwość ewentualnej reklamacji, terminy.

Kiedy otrzymujesz paczkę za pobraniem, otwórz ją w obecności listonosza. Będziesz mieć świadka, jeśli okaże się, że jej zawartość jest zupełnie inna niż być powinna. Nie możesz co prawda otworzyć jej bez odebrania, ale listonosz będzie w takim przypadku znacznie bardziej wiarygodnym świadkiem niż ktoś z rodziny czy znajomych.

Ułatw życie innym

Możesz też pomóc innym: trafiając na bardzo dobrą firmę lub na oszusta, wyraź swoją opinię na ich temat. Dasz tym samym kolejnym ich klientom możliwość lepszej weryfikacji potencjalnego sprzedawcy.

Ilość tych porad może wydawać się przerażająca i wzbudzać wątpliwość, czy w ogóle warto kupować w Internecie. Warto! Jak najbardziej. Zachowujmy jednak przy tym zdrowy rozsądek: jeśli podajemy swoje dane, wymagajmy tego samego. Jeżeli wysyłamy pieniądze, postarajmy się o ich zabezpieczenie.
Kira F.